Komentarze: 0
...bo mam jeszcze większą zwałę niż ostatnio. Jednym słowem: przejebane. Cały czas ryczę i nie wiem,co mam ze sobą zrobić.Próbowałam się upić, jakoś niewiele pmaga,co najwyżej na chwilę. Kocham go. Bardzo. Nie wiedziałam,że można tak kogoś kochać. Może to,co piszę jest bez sensu,ale ja naprawdę nie wytrzymuję już psychicznie i niedługo mnie zamkną w pokoju bez klamek obok facetów w białych kitlach. X pewnie teraz jest u swojej....khmmm...DZIEWCZYNY i pewnie ją przytula,całuje i w ogóle,a ja się pocieszam naszymi starymi rozmowami na gg... ;( Kurwa,znowu płaczę. To jest nienormalne. Zresztą ja w ogole jestem nienormalna...:/